zoficznych, gdzie nie wystarczają same wiadomości filologiczne i znajomość ducha obu języków, gdzie natomiast wiadomości filozoficzne i terminologiczne, a przedewszystkiem należyte wniknięcie w oryginał muszą umożliwić uchwycenie ducha dzieła tak, by w przekładzie jakby sam autor przemawiał, by mówił swoim sposobem mówienia i, w swoim duchu, by więc należycie wystąpił także związek danego dzieła z całym systemem. Należy tu zatem uwzględnić również i ustalić terminologię zgodną z terminologią oryginału i właściwą autorowi.
Pragnąc, by moje starania uwieńczył jak najpomyślniejszy skutek, musiałem uwzględnić 1) kilka wydań dzieł Schopenhauera, by je ze sobą porównać i w przekładzie trzymać się najwiarygodniejszego z nich.[1] Uwzględniłem: wydanie, które wyszło nakładem Weicherta, następnie wydanie Frauenstädta i wydanie Grisebacha. Pierwsze z nich jest zupełnie złe, drugie niezupełnie wiarygodne, trzecie najsumienniejsze.[2]
2) By czytelnikowi możliwie ułatwić przestudyowanie niniejszej rozprawy, dołączyłem do przekładu szereg objaśnień. Ponieważ obie rozprawy, kładące podstawę etyki, są właściwie tylko uzupełnieniami odnośnych części dzieła głównego, [3] jak w ogóle wszystko, co Schopenhauer po niem napisał, więc objaśnienia moje mają na celu przedewszystkiem wykazanie tego związku tam, gdzie się autor sam na niego powołuje. Podaję zatem w przekładzie lub