działywał na niego i na takie właśnie rozwinięcie się tych dwóch stron jego indywidualności — myślowej i uczuciowej — cały szereg czynników innych, które się mu złożyły na życie i na ukształtowanie się tegoż,[1] a które — jak sam Schopenhauer je nazywa — urobiły w nim „charakter nabyty.“[2] Podłoże jednak stanowi wciąż jego przyrodzona indywidualność, która nadała zasadniczy kierunek jego twórczości, wpływając na sposób owego nabywania.
Przedewszystkiem należy tu uwzględnić sposób przeżywania czasów[1] i ludzi współczesnych Schopenhauerowi lub poprzedzających go. Znaczy to: wyznaczyć Schopenhauerowi stanowisko w dziejach filozofii.
Schulze, profesor Schopenhauera na uniwersytecie w Getyndze, radził mu wprzód zapoznać się z Kantem i Platonem, a dopiero później z Arystolesem[3] i Spinozą[1]. Tych dwóch pierwszych filozofów przeżył też Schopenhauer najsilniej, najwięcej od nich wziął. Nazywa ich: „boski Platon i podziwu godny Kant.“ Swoją teoryą poznania wyprowadza wprost z Kanta; jest fenomenalistą, idealistą.
Dla Schopenhauera zadaniem filozofii jest szukanie istoty świata, istoty zjawisk. Już staro grecka szkoła Eleatów z jednej, a Heraklit z drugiej strony starali się ustosunkować do tego zadania. Tę pierwszą można poniekąd uważać za matkę idealizmu: Zmienność, wielość i t. p. — to tylko wynik empirycznego percepowania naszych zmysłów, to właściwie nie istnieje. Poza tem dopiero istnieje byt prawdziwy, niezmienny, dostępny tylko myśleniu. Zaś Heraklit, którego Schopenhauer może przypominać zarówno swoją samotnością, jak i sposobem filozofowania raczej wyobrażeniowym, niż pojęciowym uważa taki byt absolutny za nieistniejący: wszystko jest tylko ciągłym ruchem i zmianą — παντα ρει, — a tem, co niezmienne jest właśnie sama zmienność.