w formie kategorycznej brzmi: „wszystko, co się staje cięższem po jednej stronie, przechyla się ku tej stronie; ten zmagnetyzowany pręt przechyla się ku jednej stronie, a więc stał się tam cięższym.“ Oto tak wygląda wnioskowanie tego „summi philosophi“ i reformatora logiki, niestety zapomniano wbić mu w głowę, że „e meris affirmativis in secunda figura nihil sequitur[1] [363.] Toć na seryo wrodzona logika nie pozwala zdrowemu i prostemu rozumowi na podobne wnioski, a jej brak oznaczamy słowem „nierozum.“ Nie potrzeba chyba wyjaśniać, jak bardzo nadaje się do spaczenia i wykrzywienia prostego rozumu młodych ludzi podręcznik naukowy, który zawiera argumentacye tego rodzaju i mówi, że ciała zyskują na ciężarze, nie pomnażając swojej masy. — To po pierwsze.
19) Drugi przykład, stwierdzający u „summo philosopho“ Duńskiej Akademii brak zwykłego prostego rozumu, zawiera § 269. tego samego głównego naukowego podręcznika. Dokument ten znajdujemy w zdaniu. „Ciążenie sprzeciwia się nasamprzód bezpośrednio prawu bezwładności, gdyż, dzięki ciążeniu, materya sama ze siebie stara się poruszyć ku innej.“ — Jak-że to?! Nie do pojęcia, żeby prawu bezwładności tak mało sprzeciwiało się zarówno to, że jedno ciało drugie przyciąga, jak to, że je odpycha. Przecież tak w jednym jak w drugim wypadku przyłączenie się zewnętrznej przyczyny znosi lub zmienia trwający dotychczas spoczynek lub ruch, a mianowicie w ten sposób, że działanie i przeciwdziałanie są sobie równe, tak przy przyciąganiu, jak przy odpychaniu. — Jak można było napisać taką niedorzeczność z tak bezrozumną śmiałością!? I to w naukowym podręczniku dla studentów! Wszak wprowadza się ich przez to zupełnie, a może i na zawsze w błąd odnośnie do pierwszych podstawowych pojęć z nauki przyrodniczej, które nie powinny być obcemi żadnemu uczonemu. Ale pewnie: czem mniej zasłużona sława, tem bardziej rozzuchwala! — Dla tego, kto umie myśleć, — (czego nie można powiedzieć o na-
- ↑ „Z przesłanek twierdzących w drugiej figurze nic nie wynika.“