Ta strona została uwierzytelniona.
Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne!
Co się swą własną upajają wonią:
Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.
Po nich, ach! inne stubarwne, płomienne,
Znów zakwitają i za słońcem gonią:
Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią
I gaszą tylko pragnienia codzienne.
A później znowu wspomnień astry blade
Wschodzą samotne na schyłku jesieni,
I chcą trwać tylko, i walczą z ulewą,
Widząc w około martwość i zagładę,
A w końcu jeden cyprys się zieleni,
Ponure, smutne rezygnacyi drzewo.
1869.