Ta strona została uwierzytelniona.
Śpiewnej melodyi słodycze,
Wpółsenne pienia słowicze,
Serc silniej nie wzruszą już:
Na gruzach wiary dziecięcej,
Duch ludzki pożąda więcej
Wśród walk i burz.
Nie dość mu tkliwych pobudek:
Róż zwiędłych i niezabudek,
I szmeru srebrzystych strug,
Lecz żąda, by w męskiej nucie
Dźwięczało głębsze odczucie
Duchowych dróg.
Trzeba mu w pieśni odbicia
Tej walki o prawdę życia,
Co z niebem rozpoczął wieść,
Prawda dlań teraz najświętsza,
Więc chce przeniknąć do wnętrza
Istnienia treść.