Ta strona została uwierzytelniona.
„Szalona pycha ciebie zwiodła,
„Myślałeś, że bez końca
„Będziesz nieść w górę ludzkie godła,
„Do prawdy zdążać słońca.
„Wiedz, że nie może nikt bezkarnie
„W bezdenną toń spozierać...
„I musisz wszystkie przejść męczarnie,
„I zwątpić... i umierać...
„To światło, z którem dumnie kroczysz
„Na to ci tylko służy,
„Byś ujrzał przepaść, gdzie się stoczysz
„Na końcu swej podróży.
„Tem światłem mar uroczych roje
„Spłoszyłeś na swej drodze,
„Uniosły z sobą szczęście twoje...
„A za to ja przychodzę.
„Na miejsce jasnej ich gromady,
„Co pierzchła już skrzydlata...
„Przybywam jako cień zagłady
„I wiecznej nędzy świata“.
A człowiek na to: „Marny cieniu,
„Coś postać wziął olbrzyma,
„Idę ku swemu przeznaczeniu,
„I nic mnie nie zatrzyma.