Strona:Asnyk Adam - Pisma 03. Wydanie nowe zupełne.djvu/130

Ta strona została uwierzytelniona.

„Do góry, naprzód, wciąż przez wieki,
„Z tem światłem, co mi dano,
„Muszą w przyszłości kraj daleki
„Za jutrznią biedz różaną.

„Muszę zdobywać krok za krokiem,
„Zdążając wiecznie za nią,
„Na stromych ścieżkach walczyć z mrokiem
„I chwiać się nad otchłanią.

„Niejedne widma przychodziły,
„By wieść mnie na bezdroże,
„Niejeden sen mnie wabił miły
„Na kwiatów miękkie łoże.

„Spędziłem wszystkie mary piękne,
„By prościej iść do celu,
„I ciebie teraz się nie zlęknę
„Posępny kusicielu.

„I ty ustąpić musisz z drogi:
„Zwodnicza twa potęga!
„Po nad nicestwa ciemne progi
„Duch ludzki wyżej sięga!“