Strona:Asnyk Adam - Pisma 03. Wydanie nowe zupełne.djvu/249

Ta strona została uwierzytelniona.
PIERWIOSNKI.


Dziewczę pierwiosnki zbierało,
Wesołe piosnki śpiewało,
A głos jej płynął po rosie
W dalekim ginął rozgłosie.

Śpiewała o młodym maju,
Co się przechadza po gaju;
Jak zima przed nim ucieka,
A on jej grozi z daleka,
Rozrzuca jasność i kwiecie
I tak króluje na świecie.
Śpiewała o tej młodzieży,
Co się dziś bawi w żołnierzy;
Jak ją widziała po błoniu
Przelatującą na koniu;
Za co się bije, to nie wie,
Lecz dobrze życzy jej w śpiewie
A dalej o Matce Boskiej,
Co się zjawiła wśród wioski,
I ludek ciemny poucza,
Co mu najbardziej dokucza,