Ta strona została uwierzytelniona.
Co ucieka?
Adam.
Trzymaj — o, co, czy widzisz, czy zły ci przykład pokazałem.
Ewa.
Tyle wart, co i ty. — Aż mię wstyd, że jesteś mężczyzną — jak możesz być taką babą.
Adam.
Niech ja sobie będę babą, ale mam bobre zasady (pije). Aj, aj!
Ewa.
Jakie zasady?
Adam.
Nos! nos! — Niech cię licho porwie. — Na spróbuj! (daje Ewie.)
Ewa.
(pije)
A! to coś doskonałego.
Adam.
Acha! — uważaj tylko na nos, bo jak ci zakręci — to aż kichniesz.