Strona:Autobiografia Salomona Majmona cz. 1.pdf/97

Ta strona została przepisana.
ROZDZIAŁ PIERWSZY.


Gospodarka dziadka.

Mój dziadek Heiman Józef był dzierżawcą kilku wiosek w sąsiedztwie miasta Mirz[1] we włościach księcia Radziwiłła. Obrał on za miejsce osiedlenia jedną z tych wsi nad rzeką Niemnem, pod nazwą Suchowyborze, gdzie prócz niewielu zagród chłopskich, znajdował się jeszcze młyn wodny, mała przystań i skład towarowy dla okrętów, które przybywały z Królewca Pruskiego. To wszystko, włącznie z mostem za wsią i po drugiej stronie jeszcze jednym przewozowym mostem na Niemnie, należało do dzierżawy, której wartość wynosiła naówczas około 1000 złotych, i stanowiło chazakę[2] mego dziada. Dzierżawa ta dzięki składowi towarów i szerokim drogom transportowym była bardzo zyskowna. Przy dostatecznej sprawności i umiejętności gospodarczej, dziadek mój (si mens non leva fuisset) mógł był nie tylko wyżywić swoją rodzinę, ale nawet zebrać znaczny majątek. Ale zły zarząd nad krajem i całkowity brak umiejętności potrzebnych do korzystania z dóbr krajowych postawiły niezwykłe na tej drodze przeszkody.

Mój dziad oddał arendę w należących do jego

  1. Według pisowni oryginału. Miasteczko to dziś nazywamy zwykle Mir (Przyp. tłom.).
  2. To wyrażenie wyjaśnione zostanie dalej.