Ta strona została uwierzytelniona.
która dojrzała była na długo przedtem, zanim ciało matki dało mu szatę ziemską, ale nie stronił od życia, bowiem nigdy nie mógłby był osiągnąć wysokiego celu, pozostając obcym życiu. — — —
Był on rzemieślnikiem, póki nie nadeszła dlań godzina, która powołała go do czego innego, w której pokazać miał, iż lepiej niż „uczeni w piśmie“ potrafi „pismo“ „czytać“, — acz nigdy się go jak oni nie „uczył“. —
Cudów, jakie przypisują mu kronikarze, nie spełnił nigdy, — atoli niejeden z przypisywanych mu „cudów“ jest głęboko pojętym symbolem, zatem prawdą, podczas gdy wrodzona mu moc uzdrawiania pozwoliła mu dokonać niejednego czynu, który w oczach otoczenia uchodził za wielki „cud“. — — —