Ta strona została uwierzytelniona.
życzliwość dla ludzi łącznie ze współczuciem nazywać będziesz — miłością! — — — — — — — — —
Nie zgadza się z tym obrazem bezsiły jako „miłości“ Mistrz, który w otoczeniu swych uczniów kręci powrozy, aby wypędzić ze świątyni kalających ją przekupniów, — który depcze złoto lichwiarzy, a kapłanom swego ludu rzuca owe złe słowa, których mu w mściwości swej nigdy nie przebaczą! — — —
Aby uzgodnić to postępowanie z własnem niepowołaniem, trzeba było wynaleźć słowa o „gniewie Bożym“, nie zawahano się przypisać Bogu Mistrza owej nieprawości, cechującej ponurego Boga plemiennego, którego pokonał niegdyś Mistrz swemi grzmiącemi słowami:
„Atoli ja wam powiadam...!“