Ta strona została uwierzytelniona.
Mistrz, — o tej miłości, która jedynie zdolna jest obdarzyć cię wolnością. — — —
Sam oddajesz się w niewolę trosk swoich i nic wobec nich zdobyć nie możesz!
Boska siła leży w tobie odłogiem, bowiem nie umiesz jej używać! — — —
A może „kochasz“ „z całego serca“ wszystkich, co ci są „drodzy“, których nigdy w tem życiu ziemskiem nie chciałbyś utracić, może stworzyłeś w sobie „powszechną miłość do ludzi“, — ba, może „kochasz“ zwierzęta i rośliny, może „kochasz“ wszystko, co tylko widzisz? — —
Zdziwisz się, gdy ci powiem, że mimo to nie żyjesz jeszcze w miłości!!
Gdy o człowieku, którego „kochasz“ na swój sposób, powiadasz: „kocham