Ta strona została uwierzytelniona.
z siebie, — — a wnet zapłoniesz w najwyższej miłości!
Odczuwasz jeszcze zbyt wielką trwogę przed tem zapłonięciem!
Odczuwasz może w sobie umiarkowane ciepło i zadawalniasz się tem, — a potem dziwisz się, że promienie tego słabego ciepła nie zdołają zdziałać nic w tobie ani nazewnątrz, że nawet w twym losie ziemskim są zupełnie bezsilne! —
Nie przeczuwasz jeszcze, jaką moc promieniowania mógłbyś osiągnąć, gdybyś chciał zamienić się sam w „słońce“, a nie oczekiwać tylko gnuśnie promieni innych słońc! — —
Wszystko w tobie musi chcieć stale dawać, jeśli pragniesz otrzymać z siebie najwyższe, co w tobie samym jest zawarte!
Choćby to, co masz do oddania,