Ta strona została uwierzytelniona.
jest usunąć wszystkie zewnętrzne obsłonki własnego przyrodzenia i ukazać byt swego życia duchowego w nagiej prostocie sępim oczom, których niepodobna uniknąć tam, gdzie się na ziemi tej ukazuje prawda, zanim wysoka miłość nie rozpromieniła wszystkich dusz w żarze światła miłosnego. — —
Spełniono tu najcięższy i najboleśniejszy obowiązek, a nikt nie może przedstawić sobie walk, jakie stoczyć tu musiała wewnętrzność z zewnętrznym człowiekiem, aby zmusić go do wyznania o sobie samym. — —
Oczywiście nauka, która stać się miała przeze mnie udziałem ludzkości, pod żadnym względem nie przestałaby być świadectwem prawdy, gdybym ani słowem nie wspomniał o sobie, jako przynależnym do owej wielojedności duchowej, z której