Strona:B. Ostrowska - Narodziny bajki.djvu/20

Ta strona została uwierzytelniona.

Trąbka.  Ogłaszam wszem wokoło
Radosny wielce dzień!
Witajmy go wesoło.
Wszyscy się cieszmy zeń!
Oj, niedobry, brzydki Stachu.
Kachu kachu!

Małpa.  Kachu kachu!

Trąbka.  Znacie wszyscy pajaca,
Co koziołki wywraca,
Idzie naprzód i wraca.
I tę miłą laleczkę,
Co ma brudną wstążeczkę
I zezuje troszeczkę.
Pajac z lalką się żeni.
Dawno są narzeczeni.
Dzisiaj ślub los ich zmieni.
Wszystkich was proszę z nami
Do orszaku parami!
A otóż młodzi sami.
Jestem trąbka; trata rata!
Trąbię w cztery strony świata!
Wiwat młodzi! Tramta drata!

Przy wiwacie ogólnym pojawiają się — z jednej strony choinki Pajac w ubraniu pierrota z wysoką czapką z dzwonkiem z metalowemi krążkami u rąk, z drugiej lalka w jasnej sukience z potarganą peruczką i obtłuczonemi palcami u zaciśniętych piąstek.

Pajac.   Witajże, panno młoda!

Lalka.   Witajże, panie młody!

Pajac.   Olśniewa twa uroda!

Lalka.   Tyś też wielkiej urody!