Strona:Baśń o dobrej wróżce (1939).djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.

dziećmi w powrotną drogę. Jakaż była ich radość, gdy na małej polance odnaleźli swe rumaki. Każdy z nich wziął swe dziecko na siodło przed siebie i popędzili cwałem do domu. Rządcy, zobaczywszy swych panów, uciekli boczną bramą i już nikt ich więcej nie widział. Obaj przyjaciele zabrali się do naprawy szkód, jakie nieuczciwi rządcy porobili. Uwolniono zaraz zamkniętą w wieży niańkę, a nieszczęsnego nauczyciela wydobyto z lochu.
Po wielu latach Janko jako dorosły rycerz poślubił Almę. Zamieszkali w białym zamku. Ojciec Almy przeniósł się do czarnego. Całymi dniami gawędzą dwaj przyjaciele o przeszłości. Cieszą się też ze swych dzieci.

Alma i Janko są zupełnie szczęśliwi. I oni chętnie wspominają przygody, jakie ich spotkały w dzieciństwie. Często też odwiedzają dobrą Leśną Wróżkę. Częstuje ich ona zawsze lipową herbatą

23