Ta strona została uwierzytelniona.
Król ogłasza: kto z rzeki
Wydobędzie koronę,
Ten dostanie w nagrodę
Moją córkę za żonę.
I połowę królestwa
Dam w posagu zuchowi,
Który z głębi bezdennej
Drogi klejnot wyłowi.
Idzie Franek nad rzekę
Koło samej północy,
Woła: — Rybo! hej, rybo!
Śpiesz ku mojej pomocy.
Zaszumiała głębina,
Ryba z wody wypływa
— Czy ci mogę w czem pomóc?
Jakże jestem szczęśliwa!
— Daj mi złotą koronę,
Co upadła do rzeki,