Strona:Baczyński - Autografy utworów poetyckich (1939-1943).djvu/118

Ta strona została skorygowana.

2.  Wiem przecież: dzisiaj umrę
wiem przecież: stoisz przy oknie czarnym jak kir
i patrzysz długo biednymi oczami w noc jak w mą trumnę
kiedy przez wiatr przewalają się sny, pocałunki i łzy

Wiem przecież: potem usłyszysz u furtki
dzwonek niespokojnego serca
i długo będziesz patrzyć w sień otwartą kamienic
i długo będziesz słyszeć pod oknem mój krzyk.