Strona:Bajka o człowieku szczęśliwym.djvu/093

Ta strona została uwierzytelniona.

się ocknie i poczuje, że zdolne jest do zachwytu: zaprawdę, że mu nie potrzeba nauczyciela! Jeśli jest zdolne...
Plato już ongi w Helladzie nauczał, że dusze ludzkie parami przez stwórcę uczynione zostały, a wcieliwszy się tutaj, w ciągłem za sobą są poszukiwaniu. I zdarza się czasami, że najdą się te dusze bliźniacze. A wtedy się łączą ze sobą i chłoną wzajemnie z uczuciem rozkoszy tak doskonałej i niewysłowionej, że śmiesznością i smutnem kłamstwem wobec niej się być wydają wszystkie inne ziemskie uciechy. Nie wiem ja, o Aleksandryjczycy, jak stwarzał duszę świata budowniczy; nie wiem nawet, aby prawdę powiedzieć, czy w istocie są jakie — nieśmiertelne — w tej ciała naszego powłoce, owszem, skłonny jestem raczej mieć to za dowiedzioną, że z życiem naszem wszystko się zaczyna i kończy wszystko wraz z życiem, — ale to wiem napewno, że są ludzie dla siebie stworzeni i oni tylko wzajem dać sobie mogą szczęście zupełne i w chwili zachwytu bogom wydrzeć dobro ich najwyższe!...
„Czy znacie to pożądanie, tę tęsknotę, w której się wszystkie życia pragnienia streszczają? Oto człowiek, aby posiąść ukochaną kobietę, sto