czarnego. W lecie natomiast, gdy włosy wełniste wypadną, a pozostaną tylko włosy szczeciniaste, które pod wpływem czynników atmosferycznych tracą pędzelkowate końce, ogólna barwa dzika przybiera odcień prawie że czarny.
Dziki dorastają do znacznej wielkości. Długość rosłych okazów dochodzić może do 1,90 m bez ogona, który mierzy zwykle 25 cm. Wysokość ciała w kłębie wynosi często 1 m, a waga żywa do 300 kg. Podane wielkości wahają się w dosyć znacznych granicach. Zależy to od siedliska, od pory roku i od obfitości pożywienia. Dziki mieszkające w bagnistych okolicach są zwykle większe, zamieszkujące suche lasy, mniejsze. Pomniejszenie wymiarów zauważono również u dzików zamieszkujących wyspy na Morzu Śródziemnym.
„Zwierz czarny“ jest zwierzęciem wszystkożernym, przeważnie jednak roślinożernym. Żerując w lesie, zjada żołędzie, bukwie, orzechy, grzyby, żerując na polach, kartofle, buraki, rośliny strączkowe i zboże. Ustawicznie ryjąc w ziemi, wyrzuca na wierzch robaki, larwy owadzie, mięczaki, myszy, które z łatwością wyczuwa węchem i zjada. Ze smakiem zjada również jaja, jakie znajduje w naziemnych gniazdach ptasich. Nie gardzi także padliną, a przyciśnięty głodem trapi zwierzęta zranione, trawione chorobą albo wynędzniałe z głodu. Są znane wypaki, że dzik chodzi w trop za zranionym jeleniem lub kozłem, a dopędziwszy swą ofiarę, jednym cięciem swych szabel powala ją i pożera. Rzadszymi już są wypadki pożerania swego własnego potomstwa.
Za dnia przebywa zwykle dzik w swym legowisku, pod wieczór dopiero opuszcza je i udaje się na poszukiwanie jakiegoś bagnistego miejsca, w którym by się mógł w mule bagiennym wykąpać. Po zażyciu błotnistej kąpieli i wytarciu skóry o najbliższe pnie drzewne, udaje się na poszukiwanie żeru bądź w lesie bądź na pobliskich polach. W okresie dojrzewania zbóż i wegetacji roślin okopowych wyrządza na polach bardzo znaczne szkody, nietyle przez zjadanie uprawianych przez człowieka roślin, ile przez niszczenie kultur. W żerowaniu na polach jest tak zapamiętały, że w wielu wypadkach nie daje się z nich wypłoszyć stosowanymi przez człowieka sposobami. Nie rzadko padają również ofiarą jego plądrowania także i kultury leśne, mimo przedsiębranych przez leśników zabiegów ochronnych w postaci silnych zagrodzeń i płotów. W tych wypadkach należy uważać dzika za zwierzę szkodliwe.
Strona:Benedykt Fuliński - Z historii naturalnej dzika.djvu/6
Ta strona została uwierzytelniona.