o twym żywoćie nie iestem posłan, abych ći powiedział, ale nie wiém.
Rozmaite znaki o przyszłych rzeczach Esdraszowi pokazane bywaią przez Anioła do nadźieie, y pociechy w niewoli będących.
1. A Strony znaków: Oto prziydą dni, w których będą poimani którzy mieszkaią na źiemi w wielkich bogactwach, y będźie zakryta droga prawdy: a kraina będźie niepłodna w wierze.
2. Y rozmnoży się niesprawiedliwość więcéy niźli ta którą ty sam widźisz, a niźliś kiedy słychał.
3. Y będźie na pierwszym wstępie ta kraina którą teraz widźisz że króluie, że ią uyźrzą spustoszoną.
4. A ieśli Nawyższy da żyć, uyźrzysz po trzećiéy trąbie, iż się słońce roziaśni znagła w nocy, a księżyc trzykroć przez dzień.
5. A krew będzie kapać z drzewa, y kamień wyda głos swóy, y wzruszą się narodowie.
6. Y będzie królował którego się nie źiewają ći co mieszkaią na źiemi, a ptacy przeprowadzą się:
7. Y morze wyrzući ryby, y wyda głos w nocy, iakiego wiele ich nie znali, a wszyscy usłyszą głos iego.
8. Y przepaśći będą na wielu mieyscach, y ogień często spusczony będzie, bestyie dźikie przeniosą się, niewiasty mieśięczne dźiwy rodźić będą:
9. Y w wodach słodkich naydą się słoni, Y przyiaćiele wszyscy sami się wybiiać będą: A tedy się zataią smysły, a rozum ustąpi do zamknienia swego:
10. Y wiele ich szukać go będą: ale niennydą: y rozmnoży się niesprawiedliwość y niepowśćiągliwość na źiemi.
11. Y spyta kraina sąśiady swoiéy, y rzecze: Izali przez ćię przeszła sprawiedliwość czyniąca sprawiedliwego? y na to rzecze, Że nie.
12. A będźie czasu onego, że się ludźie spodźiéwać będą, a nie otrzymaią: będą pracować, a nie zdarzą się drogi ich.
13. Te znaki dopusczono mi opowiedźiéć tobie: a ieśli się powtóre modlić y płakać będziesz tak iako y teraz, a będziesz się pośćić przez śiedm dni, znowu usłyszysz więtsze niż te.
14. Y ocućiłem się, a ćiało na mnie barzo drżało: y dusza moia pracowała, że ustała.
15. Y uiął mię Aniół który przyszedł, y który mówił we mnie, y pokrzepił mię, y postawił mię na nogi.
16. Y stało się nocy wtóréy, y przyszedł do mnie Salathiel hetman ludu, y rzékł mi: Gdźieżeś był: a czemu smutna twarz twoia?
17. Izaż nie wiész że tobie zwierzony iest Izrael, w krainie przeprowadzenia ich?
18. A przetóż wstań, a skosztuy chleba, a nieopusczay nas, iako pasterz trzody swéy w ręku wilków złośliwych.
19. Y rzekłem mu ia: Idźże odemnie, a nie przystępuy się blisko do mnie. Y usłuchał iakom rzékł: y odszedł odemnie.
20. A iam się pośćił przez śiedm dni narzekając y płacząc, iako mi roskazał Uriel Aniół.
21. Y stało się po śiedmiu dni,