abym wźiął córkę brata pana mego, synowi iego.
49. A przetóż ieśliż czynićie miłośierdźie y prawdę z panem moim, oznaymićie mi: a ieśli się co inszego podoba, y to mi powiedzćie, abym poszedł w prawo albo w lewo.
50. Y odpowiedźieli Laban y Bathuel: Od Pana wyszła mowa: nie możemy nad wolą iego co inego mówić z tobą.
51. Oto Rebeka przed tobą iest, weźmiy ią, a iedź, a niech będźie żoną syna pana twego, iako rzékł Pan.
52. Co gdy usłyszał sługa Abrahamów, padłszy pokłonił się do źiemie Panu.
53. Y dobywszy naczynia śrebrnego y złotego, y szat, dał ie Rebece za dar: braćiéy także iéy, y matce dał upominki.
54. Y sprawiwszy gody, iedząc y piiąc pospołu, zostali tam. A rano wstawszy sługa rzékł: Puśććie mię, abym poiachał do pana mego.
55. Y odpowiedźieli braćia iéy y matka: Niech zmieszka panienka aby dźieśięć dni u nas, a potym poiedźie.
56. A on rzékł: Nie zatrzymawayćie mię, gdyż Pan zdarzył drogę moię: puśććie mie, abym iechał do pana mego.
57. Y rzekli: Zawołaymy panny, a dowiedzmy się iéy woléy.
58. A gdy przyzwana przyszła, spytali: Chcesz iachać z tym człowiekiem? Która rzekła: poiadę.
59. A tak puśćili ią, y mamkę iéy, y sługę Abrahamowego, y towarzystwo iego.
60. Winszuiąc szczęśćia śiestrze swéy, y mówiąc: śiostraś nasza iest: rozmnóż się w tyśiąc tyśięcy, y niech pośiędźie naśienie twoie brony nieprzyiaćiół swoich.
61. Rebeka tedy y dźiéwki iéy wśiadszy na wielbłądy, iachały za onym mężem: który się spieszno wracał do pana swego.
62. A tego czasu przechadzał się Isaak po drodze, która wiedźie do studnie, któréy imię iest żywiącego y widzącego: mieszkał bowiem w źiemi ku południowi. Wyższéy 16. d. 24.
63. A wyszedł był dla rozmyślania na polu, iuż ku wieczorowi: a podniózszy oczy swe, uyźrzał wielbłądy idące zdaleka.
64. Rebeka téż uyźrzawszy Isaaka, zśiadła z wielbłąda,
65. Y rzékła do sługi: Co ono za człowiek, który idźie przez pole przećiwko nam? y rzékł iéy: To iest pan móy. A ona wźiąwszy prędko płaszcz nakryła się.
66. A sługa wszystko co sprawił, powiedźiał Isaakowi.
67. Który wprowadźił ią do namiotu Sary, matki swéy, y wźiął ią za żonę: y tak barzo ią miłował, że żalu, który był przypadł z śmierći matki iego, ulżył.
Abraham z Ceturą napłodźił Synów. Tenże umarł, y od Synów pogrzebiony iest: Ismaelowe potomstwo, wiek, y śmierć. Isaak dwuch Synów spłodźił, z których starszy piérworództwo swe młodszemu zaprzedał.
1. A Abraham poiął drugą żonę imieniem Ceturę: 2. Par. 1. c. 32.
2. Która mu uradźiła Zamrana, y Jeksana, y Madana, y Madiana, y Iesboka, y Suego.
3. Ieksan téż zrodźił Sabę, y Dadana: synowie Dadanowi byli