ża, choć od niewiasty, tak iż więcéy do nich nie przystąpią.
9. A żółć pomaga na pomazanie oczu w którychby było biélmo, y będą uzdrowione.
10. Y rzekł mu Tobiasz: Gdźie chcesz abyśmy stali?
11. Y odpowiadając Aniół, rzékł: Iest tu imieniem Raguel mąż, powinowaty z pokolenia twego, a ten ma córkę imieniem Sarę, ale ani mężczyzny ani dźiéwki żadnéy nie ma inszéy oprócz iéy:
12. Twoia ma bydź wszytka maiętność iéy, y masz ią ty poiąć za żonę. Num. 27. 8. y 36. 8.
13. A tak żąday iéy u oyca iéy, a da ią tobie za żonę.
14. Odpowiedział tedy Tobiasz, y rzékł: Słyszę że była wydana za siedmi mężów, a pomarli: alem y to słyszał, że ie czart zamordował.
15. Otóż się boię, by snadź y mnie się to nie stało: a gdyżem iest iedynak u rodźiców moich, bych nie wprawił starośći ich z żałośćią do piekła.
16. Rzékł mu tedy Aniół Raphael: Posłuchay mię, a pokażęć którzy to są nad którymi czart przemoc może.
17. Ci bowiem którzy w małżeństwo tak wstępuią, że Boga od siebie y od serca swego wyrzucaią, a swéy lubośći tak dosyć czynią, iako koń y muł, którzy rozumu nie maią: nad tymi czart ma moc.
18. Ale gdy ią ty póymiesz, wszedszy do łożnice, wstrzymayże się od niéy przez trzy dni, a niczym się innym iedno modlitwami z nią nie będźiesz zabawiał.
19. A téyże nocy, zapaliwszy wątroby rybiéy, będźie odpędzono czartostwo.
20. A drugiéy nocy w złączenie świętych patriarchów przypusczon będźiesz.
21. A trzećiéy nocy błogosławieństwa dostąpisz, aby się z was synowie zdrowi rodźili.
22. Lecz po trzećiey nocy weźmiesz pannę z boiaźnią Pańską, więcéy chęćią dźiatek, niźli lubośćią zięty, żebyś w naśieniu Abrahamowym błogosławieństwa w syniech dostąpił.
Dana Sara Tobiaszowi za żonę, na radę Raphaelowę, y zapisali zmowę, wesele obchodzą.
1. Y Weszli do Raguela, y przyiął ie Raguel z radośćią.
2. Y przypatruiąc się Raguel Tobiaszowi, rzékł Annie żenie swéy: Iako podobny iest ten młodźieniec ćiotecznemu bratu memu?
3. A gdy to wymówił, rzékł: Zkądeśćie młodźieńcy, braćia naszy? A oni rzekli: Iesteśmy z pokolenia Nephtali, z niewoléy Niniwe.
4. Y rzékł im Raguel: A znaćie Tobiasza brata mego? Którzy rzekli: Znamy.
5. A gdy wiele dobrego o nim mówił, rzékł Aniół do Raguela: Tobiasz o którym pytasz, iest oćieć tego.
6. Y rzućił się Raguel y pocałował go z płaczem: y płacząc nad szyią iego,
7. Rzékł: Miéy błogosławieństwo synu móy, boś iest syn dobrego a cnotliwego męża.
8. A Anna żona iego, y Sara córka ich płakały.
9. A gdy się rozmówili, roskazał Raguel skopu zabić, y nagotować ucztę. A gdy ich prośił aby śiedli do obiadu,