ćiągały: y postawił bramy iego według wielkośći wież:
4. Y chlubił się iako możny w mocy woyska swego, y w chwale poczwornych swoich.
5. Roku tedy dwunastego królestwa iego Nabuchodonozor Król Assyriyski, który królował w Niniwe mieśćie wielkim, walczył przećiwko Arphaxad, y zwyćiężył go
6. Na polu wielkim, które zową Ragau, nad Euphratesem y Tygrem, y Jadasoem, na polu Krioch Króla Elików.
7. Tedy się wyniosło królestwo Nabuchodonozorowe, y podniosło się serce iego: y posłał do wszytkich, którzy mieszkali w Ciliciiéy y w Damaszku, y w Libanie,
8. Y do narodów którzy są w Karmelu, y w Cedar y do obywatelów Galileyskich na wielkim polu Esdrelon,
9. Y do wszytkich którzy byli w Samariiéy, za rzeką Jordanem aż do Jeruzalem, y wszytkiéy źiemie Jesse, aż prziydźiesz do granic Ethyopskich.
10. Do tych wszytkich posłał posły Nabuchodonozor Król Assyriyski:
11. Którzy wszyscy iedną myślą odmówili, y z niczym ie odprawili, a bez uczciwości odrzucili.
12. Tedy rozgniewawszy się Król Nabuchodonozor na onę wszytkę źiemię, przyśiągł przez stolicę y przez królestwo swe, że się miał bronić od wszytkich krain tych.
Nabuchodonozor wyprawił Holofernesa hetmana z woyskiem na one wszytkie królestwa, aby ie poburzył, opisuie moc woyska. A gdy wielu podbił sobie, inne wszytkie strach wielki ogarnął.
1. ROku trzynastego Nabuchodonozora Króla, dwudźiestego y wtórego dnia mieśiąca pierwszego stało się słowo w domu Nabuchodonozora Króla Assyriyczyków żeby się bronił.
2. Y zezwał wszytkie starsze, y wszytkie hetmany y rycérstwo swe, y miał z nimi taiemnicę rady swéy:
3. Y powiedział że na tym iest myśl iego, aby wszytkę źiemię podbił pod moc swoię.
4. Która powieść gdy się podobała wszytkim, wezwał Król Nabuchodonozor Holofernesa hetmana rycérstwa swego,
5. Y rzekł mu: Wyćiągni przećiw wszelkiemu królestwu zachodu słońca, a osobliwie przeciwko tym którzy wzgardzili roskazaniem moim.
6. Nie przepuśći oko twoie żadnemu królestwu, a każde miasto obronne podbiiesz mi.
7. Tedy Holofernes wezwał hetmanów y przełożonych siły Assyriyskiéy, y policzył męże na wyprawę, iako mu Król roskazał, sto y dwadźieśćia tyśięcy pieszych walecznych, a iezdnych strzelców dwanaśćie tyśięcy.
8. Y wszytkiemu woysku swemu kazał ćiągnąć naprzód w mnóstwie wielbłądów niezliczonych, z témi rzeczami, którychby woysku obfićie dostawało: wołów też stada, y trzody owiec którym liczby nie było.