Strona:Biszen i Menisze.djvu/15

Ta strona została przepisana.

większego pobłażania; równie i inne żywioły ducha staro-perskiego znalazły w nich szczerych opiekunów przez to samo, że niwecząc wpływ arabski, wzmacniały ich władzę. Najtroskliwiéj też pielęgnowali język krajowy, podniecając budzącą się gorliwość w odgrzebywaniu starych tradycyj i dziejów. Temuto zbiegowi okoliczności winni Persowie przechowanie irańskich bohaterskich powieści i stworzenie tak bogatej literatury. Dzieło to jednakże, wykonywane częściowo, spełnił Mahmud I z dynastyi Gasnewidów (997-1130). Potężny ten monarcha, który ogromem zdobyczy w Indyach prześcignął samego Alexandra W., umiał być i wyznawcą Koranu i zapalonym obrońcą narodowości perskiej. Język arabski dotąd urzędowy, pod nim musiał ustąpić językowi perskiemu. Liczny poczet poetów zgromadził na swoim dworze i polecił im zbierać stare pieśni i podania, do czego i sam czynnie się przykładał. Gdy tedy po długich poszukiwaniach zebrał obfity zapas dokumentów, odnoszących się do przeszłości Iranu; przemyśliwał, jakby znaleźć poetę, któryby podjął się przerobić i spoetyzować te surowe materyały. Tym końcem ustanowił rodzaj współzawodnictwa między nadwornemi poetami; wszakże proby dostarczone przez różnych wierszopisów, nie odpowiedziały życzeniom sułtana. Polecił: tedy Ansaremu zajęcie się wyłączne tem dziełem; lecz Ansary składając się brakiem natchnienia, wskazał swego przyjaciela Abul Kasim. Mansura, znanego pod mianem Firdusi, tojest rajski, jako posiadającego po-