Strona:Biszen i Menisze.djvu/21

Ta strona została przepisana.

w obec wielkich, jeszcze niezwietrzałych sił i kształtów natury, mógł zdobyć się jedynie na taką wyobraźność, przechodzącą prawie w bezmiar; dlatego też wszystkie stosunki rozciągnione są tam do nieskończoności: wielkość i siła bohaterów mają coś nadludzkiego, cały świat zamienia się na widownią ich czynów, a wieki rachują się na lata. Aczkolwiek Wschód wyposażył te rycerskie powieści swoimi cudami, aczkolwiek wycisnął na nich piętno szczytności; to z drugiej strony, szczęśliwem losów zrządzeniem, płód ten zakwitnął na pochyłości wyżyn zachodniej Azyi, staczających się ku Europie, gdzie właśnie przez senne mroki fantazyi oryentalnej przeciskała się jutrzenka jasnej wiadomości. Tym sposobem przez trzeźwe pojmowanie życia, rozhukana wyobraźność dostała się w kluby, a nadzwyczajność i excentryczność ułożyły się do skali rozumnych pojęć człowieczych. Czyste niebo Iranu, promieniami swego słońca oświecającemi tak wyraziście każdy przedmiot, przyzwyczaiło i mieszkańców tej ziemi do jasnego widzenia i ogarniania każdej rzeczy, a tem samem ochroniło i poetyckie twory od mglistości potwornej i zamętu; więcej nawet powiem, że nadało pewną plastyczną. okrągłość i najwybujałszym kształtom fantazyi.
Nie myślmy wszakże, aby ta część Szachnamy, o której mowa, miała być epopeją irańską w kształcie swoim pierwotnym; cały bowiem tok językowy, pełność myśli i obrazów jest dziełem Firdusego, który tchnieniem swego gieniuszu wiele ożywił i przerobił. Że zaś ta powieść bohaterska w głównych