Gruba Tinka, szczupła Nora.
Zachodzono długo w głowę, kto stworzył ten piękny wiersz o poprawnych rytmach i rymach i czy powstał on w szkole łacińskiej, czy też realnej.
Nie doszło do rozstrzygnięcia, ale, ile razy widziano te cztery damy razem, ryczano go za niemi, zrazu naprzemian z wierszem Antoniego Dösena, który brzmiał: — Tora, Nora, ora pro nobis, ale ponieważ nie było w nim Tinki, ani Mili, przeto stracił wnet popularność.
Ale i pierwszy wiersz nie potrwał długo, bo niebawem zjawiło się nowe słowo, a autorem jego był sam Tomasz. Nazwał on cztery dziewczęta swym sztabem głównym i niezadługo honorowe to miano przyznała im cała szkoła żeńska, męska i ogół mieszkańców miasta.
Znamy już trzy członkinie sztabu. Jasna Mila to Emilja Engel, podobna w żałobie do portretu emaljowego, gruba Tinka to Katinka Hansen, o głosie altowym, siostra Augusty, a szczupła Nora to córka naczelnika urzędu, która siedziała wraz z Tinka pod płachtą, podczas pamiętnej inauguracji w sali ćwiczebnej,