dała mu wypić eliksyru, który wlał siłę w jego członki, tak dalece, że słaby młodzieniec mógł podnieść olbrzymi miecz wiszący na ścianie komnaty i przyuczyć się nim władać w potrzebie.
Gdy wszedł smok, odrazu zaczął węszyć, mówiąc, że znajduje się jakiś człowiek w pobliżu. Ale królewna wytłomaczyła mu, że wleciał do pokoju kruk z kością w dziobie i stąd ten zapach ludzkiego ciała.
Gdy smok położył się do łóżka królewna wywiedziała się powoli o wszystkiem, mianowicie, że brudna woda w studni może być usunięta i oczyszczona, o ile się z niej wykopie korzenie gnijącego drzewa, że ksieżniczką zagubioną jest ona sama, że klucze znajdują się w krzaku nad rzeką i że przewoźnik powinien na środek rzeki wyrzucić tego, kto wsiada do jego łódki, a będzie zwolniony od pracy.
Młodzieniec wysłuchał wszystkiego pod łóżkiem, potem gdy rano podniósł
Strona:Bogaty Piotr.djvu/15
Ta strona została uwierzytelniona.
— 13 —