Strona:Bogumił Aspis - Sen odrodzenia.djvu/31

Ta strona została uwierzytelniona.

Wprzód jeszcze, zanim Prorokom się śniło,
Że Chrystus umrze przykuty do niego?
Czy.. że już ludzi poświęcił raz z góry
Na mękę? pierwéj, nim jeszcze ich stworzył,
Wściekłość jędz wszystkich przeciw nim rozsrożył
I potem zesłał na łzy, na tortury!?..
Nie! — Bogu wasze zbyteczne cierpienie,
Lecz Bóg, Bóg tworzyć musi.. i duch Boży
Z łańcuchów błędu, z pomroku rozdroży
Wznosić się musi przez walkę, — w promienie!
By wesprzeć ducha w téj jego szermierce
Z mrokiem, walczącym aby dać wygranę, —
Stwórca w jątrzącą się ich piersi ranę,
Za kruche żebra ich ciał, żłożył — serce!...
Serce, to — ogień! — to Znicz, co w snach wiary
Tych, co już dawno dziś śpią po cmentarzach,
Miał się przez wieki na ludzkich ołtarzach
Palić, by ziemi rozgrzewać obszary.
To święty płomień z niebieskich przedsieni.
Tchem ducha, drzewem wiedzy podsycany,
Któremu ciasne.. tego świata ściany,
Gdy go Bóg w pożar miłości zamieni!