Strona:Bolesław Limanowski - Komuniści.djvu/108

Ta strona została przepisana.

Stosunki Campanelli z klasztorem dominikańskim w Stillo zawiązały się w latach jeszcze jego dziecinnych. Pacholę, zdolności którego wróżyły świetną mu przyszłość, zwróciło uwagę dominikanów. Gorliwi o sławę swego zakonu, usiłowali przywiązać go do siebie. Uczęszczając na wykłady filozofii jednego z ojców, młody chłopak rozmiłował się namiętnie w spekulacji metafizycznej, — i odtąd życie zakonne stało się dla niego potrzebą i pragnieniem.
Gorączkę wiedzy, wzrastające jej łaknienie i uczucie nienasyconości, jakich doznawał młody nowicyjusz, przedstawia on sam żywo w sonecie pod nazwą: Dusza nieśmiertelna.
„Pochłaniam tyle wiedzy, woła poeta, — że wszystkie książki, jakie tylko istnieją na świecie nie zdołałyby nasycić mego łakomstwa. I ileż to tego już pochłonąłem! A zawsze jednak mrę z braku pokarmu!“
„Nauka, jaką daje mi sam świat, przedstawia pokarm pożywniejszy, ale wciąż wzmaga mój głód. Pragnąc i szukając, zwracam się na wszystkie strony, — i im więcej pojmuję, tem większą jest moja niewiadomość.“[1]
Ani największy ze scholastyków, Św. Tomasz z Akwinu, ani posądzany o czarodziejstwo z powodu swej uczoności Albert Wielki nie zadowolnili badawczego umysłu Campanelli. Scholastyka nie dała mu rozwiązania niepokojących go zagadnień. „Sylogizm, powiada, to jakby strzała mająca dosięgnąć poznania Boga; powaga — to ręka, którą nam inni podają“,[2] — ale to wszystko nie daje nam samej wiedzy.

Droga rozumowania nie wystarczała ówczesnej ludzkości. Wyobraźnia rozbujana nowoplatonizmem wskazywała na źródła tajemnicze, które dawały człowiekowi potęgę nadziemską. Mistyczne utwory nowoplatoników, Plotina, Jamblicha, Porfiryjusza, Proklusa, czytane powszechnie i objaśniane, szerzyły te dziwne urojenia i przesądy, któremi szczególnie się odznaczają druga połowa XVI. i pierwsza połowa XVII. stul. Teoryja emanacyj Plotina, nauka o duchach (demonach) Jamblicha i Proklusa poprowadziła do teoryj teozoficznych, do usiłowania odgadnięcia przyrody i owładnienia nią przy pomocy sił nadnaturalnych, cudownych (magija, kabała, astrologija, alchemija), i do wiary w istoty ludzkie czerpiące siłę demoniczną

  1. Oeuv. ch. de Camp. str. 58.
  2. Tamże.