cyja była jeszcze dość potężna i silna. Słynęły również ze swego bogactwa, a nawet i z siły, dwie rzeczypospolite: Wenecyja i Genua. Wenecyja rozciągała swą władzę nad całą północno-wschodnią częścią półwyspu aż do Cremy, nad Friulem, nad częścią Istryi, nad brzegami Dalmacyi i nad wyspami: Korfu i Kandyja. Wydadawała się jeszcze kolosalną. „O cudo świata! — woła Campanella, — pobożna córo Rzymu, cześć i oporo Italii, przewodnico i mądry przykładzie dla panujących!“[1] „Ty zawsze jeszcze wydajesz bohaterów, — powiada w tymże samym sonecie nasz poeta, — którzy mają potęgę i wiedzę.“[2] Dla Genui nie miał już tego poważania. „Głowa twoja słaba, powiadał, — chociaż członki twe są jeszcze potężne.“[3]
Myśl podźwignięcia ojczyzny z niewoli, jeżeli nie zrodziła się w umyśle Campanelli podczas podróży jego po Włoszech, to z pewnością w tym czasie okrzepła i nabrała pewnej świadomością I nic była to myśl wcale szalona! Co może zrobić naród, jeżeli gorąco pragnie niepodległości, pokazali wówczas dzielni żuławianie (niderlandczycy), którzy po krwawej i ciężkiej walce z potęgą hiszpański, zdołali nareszcie wyrwać się z pod jej przemocy. I ta straszna niegdyś potęga Hiszpanii zachwiała się. Filip II., dowiedziawszy się o losie wielkiej Armady wysłanej przeciwko Anglii, rzeki: „gałęź odcięto, ale drzewo jeszcze kwitnie,“ „Nie, — powiada na to historyk Duruy, — drzewo straciło soki żywotne i zeschło. Wojna z Angliją zniszczyła marynarkę i handel Hiszpanii: ani jeden, ani drugi już się nie podniosły.“[4] Nadto powstanie włoskie znalazłoby dzielnego sprzymierzeńca w genijalnym królu francuskim, Henryku IV., który wciąż przemyśliwał nad wyrzuceniem hiszpanów z Italii. Myśl tego króla o nowem urządzeniu półwyspu włoskiego znalazła gorliwego zwolennika w wszechwładnym na dworze rzymskim synowcu papieża, kardynale Aldobrandino.
Około 30. roku życia, a więc około 1598. roku, Campanella wraca do klasztoru i osiada w Stillo. Tu zajmuje się poezyją, układa nawet podobno tragedyją, której bohaterką jest nieszczęśliwa Maryja Stuart, ale głównie myśl jego skierowana jest do przygotowań powstańczych.
- ↑ Oeuv. ch. de Camp. str. 90.
- ↑ Tamże.
- ↑ Oeuv. ch. de Camp. str. 91.
- ↑ Historyja powszechna przez Wiktora Durny, przełożona przez Leona Rogalskiego T. III. Warszawa. 1869. str. 223.