Strona:Bolesław Limanowski - Komuniści.djvu/59

Ta strona została przepisana.

Starano się wykazać teoretycznie prawowitość własności osobistej. Odwoływano się w tym celu do trzech zasad: prawnej — posiadania, ekonomicznej — pracy i metafizycznej — wolności. Jeden z nowszych ekonomistów francuskich, Batbie, zwolennik własności osobistej, przedstawia nam zwięzłą krytykę tych trzech zasad.[1] „W prawie natury lub filozofii, powiada Batbie, — pojmuję, że mówią: posiadam na mocy takiego a takiego prawa; ale nie pojmuję tego w sposobie mówienia odwrotnym: to prawo do mnie należy — na mocy posiadania. (Possideo quia possideo).[2] Niezawodnie, iż praca mogłaby bardziej usprawiedliwić teoryją własności osobistej; lecz w takim razie powiada Batbie, „jeżeli praca jest podstawą własności, własność nie powinnaby być monopolem, ponieważ prawo do pracy jest wspólnem i jest pierwszym środkiem do życia.“[3] Nareszcie wolność wymaga, zdawałoby się, koniecznie własności osobistej. Wiktor Cousin twierdzi to stanowczo. Podług niego, własność uzupełnia wolność człowieka, przedstawiając mu pole do samodzielnej czynności. Każdy człowiek rozszerza to pole w miarę swych sił i zdolności, przy innym porządku swobodny rozwój działalności człowieka doznawałby przeszkód. Lecz czyż wolność nie jest już ograniczoną przez to samo — zapytuje Batbie, że „narzędzia wolności są we władzy niektórych tylko osób, i że większa część ludzi nie jest w stanie dać swoim wrodzonym zdolnościom dostatecznego rozwoju?[4] Słowem z tego wszystkiego wynika, że to, co powinnoby usprawiedliwiać własność osobistą, przemawia raczej na jej niekorzyść.
Niezbędność istnienia własności osobistej, — podług przekonania jej zwolenników, — ma na swoje poparcie dwa ważne dowody, z których jeden odwołuje się do świadectwa dziejów a drugi do dokładnej znajomości przyrody człowieka.

Dzieje uczą nas, że własność, która w młodych organizmach społecznych nosiła cechę wspólności, z postępem cywilizacji utra-

  1. Nowy wykład Ekonomii Politycznej przez A. Batbie. Tłumaczył W. Strażyński. Kraków. 1870. T. I. Str. 123—133.
  2. Now. Wykł. Ek. Pol. T. I. str. 124. Batbie jest znany przytem jako uczony prawnik.
  3. Now. Wykł. Ekon. Pol. T. I. Str. 120. Że praca jest podstawą własności, stanowi przewodnią myśl dzieła Thiers’a p. t. „De la propriété. Że tak nie jest wszakże przekonywa wyśmienity przykład przytoczony przez P. J. Proudhon‘a w „Théorie de la proprieté.“ Paris. 1866. Str. 5 i 6.
  4. Now. Wykł. Ekon. Pol. T. I. Str. 128.