Strona:Bolesław Miciński - Podróże do piekieł.djvu/80

Ta strona została uwierzytelniona.

czeniowych swojej fantazji. Ale Freud, ojciec psychoanalizy, idąc w ślady La Rochefoucaulda, nazbyt symplicystycznie ujmował te zagadnienia. Pełne rozwinięcie tych — starych zresztą jak sztuka — koncepcji, zawdzięczamy dopiero jego uczniom (np. Beaudoin). W ramach estetyki Freuda, mieszczą się tylko schematy uproszczone: brukowe romanse i książki dla dzieci. Błoto i złoto — prostactwo i prostota.
Literatura realistyczna nie może być terenem przeżyć kompensacyjnych. Jeśli jest realistyczną, t. j. jeśli wiernie odtwarza rzeczywisty obraz świata i naturalny przebieg zdarzeń, jest obrazem rzeczy smutnych i spraw niewesołych. Bo i któż by chciał zastąpić smutną rzeczywistość, smutniejszą jeszcze fikcją? „Niema nic kruchszego od rzeczywistości — mówi Chesterton — rzeczywistość znika prędzej niż urojenie. Marzenie może trwać dwa tysiące lat”. Wiedzieli o tym dobrze romantycy, dla