a najwyższym celem — przyjemność; zaś Sokrates zalecał mądrość, odwagę, pracę, umiarkowanie, pobożność, radził unikać odwetu, wpływać na ludzi nie siłą, ale przekonaniem i wogóle — nie przeszkadzać prawdziwemu szczęściu innych.
Epikur uczył, że moralność jest sztuką dochodzenia do szczęścia, a stoicy — że najwyższemi celami powinny być: wolność, braterstwo, sprawiedliwość i że człowiek dla człowieka ma być rzeczą świętą. Chrześcianizm zalecał kochać Boga i ludzi i robić im dobrze, ale Hobbes twierdził, że życie jest powszechną walką, w której — kierunek nadaje interes osobisty a tryumf zapewnia — siła. Dla Descartes’a najwyższem dobrem jest — uczciwa wola, dla Pascala — miłość, dla Spinozy — mądrość i pożytek; zaś Malebranche radził stosować się do porządku świata i stopnia doskonałości rzeczy. Smith zalecał postępować tak, ażebyśmy zasłużyli na pochwałę widzów bezstronnych, ale Bentham sądził, że najwyższą pobudką jest — interes osobisty, a celem — największa przyjemność. Rousseau zalecał posłuszeństwo wolnej umowie społecznej. Turgot i Condorcet wierzyli w postęp i doskonalenie się ludzkości, a Kant czynom ludzkim wskazywał trzy zasady: człowiek niech będzie dla ciebie celem, nie środkiem, — czyń tak jakbyś był prawodawcą a zarazem poddanym — i — postępuj tak, aby czyny twoje mogły stać się wzorem dla ogólnego prawa. Mill głosił, że należy mieć na celu nie tylko interes własny, ale i pożytek ogólny, a Spencer wyraził przekonanie, że, w miarę rozwoju ludzkości, pojedyńcze egoizmy coraz lepiej będą spływać się z dbałością o innych i że z czasem nastąpi powszechna równowaga interesów.
Strona:Bolesław Prus-Najogólniejsze Ideały Życiowe.djvu/014
Ta strona została skorygowana.