wiecie, że na mleko. Alboż nie mamy w handlach ekstraktu mlecznego? Może na masło? Alboż masło sztuczne nie jest o połowę tańsze i lepsze od zwykłego? A może na mięso?... O naiwni! Funt mięsa w Warszawie kosztuje 13 kop., a filiżanka czekolady Retablière Dra Simsona et Comp. z Londynu, kosztuje tylko 6 kop. Że zaś Dr Simson z Londynu i p. Stummer jego agent jednomyślnie upewniają, że filiżanka Retablière jest posilniejszą od funta mięsa — jakiż więc barbarzyńca zechce odtąd bogacić rzeźników i połykać zwłoki swoich przodków w Darwinie?
Czy w czekoladzie Retablière jest kakao i cukier, o tem ani Dr Simson, ani spółka, ani p. Stummer agent nie wspominają. Pewnem jest przecież, że cudowny ten środek przygotowuje się wyłącznie z substancyi roślinnych, a zatem może być nawet w Wielki Piątek jadany przez największych skrupulatów.
Czekolada Retablière stanowi pokarm przyjemny, wzmacniający, pożywny i zapobiegający złemu trawieniu. Kto nie wierzy, niech przeczyta Dr Simsona i p. Stummera jego agenta. Komu zaś ich świadectwa nie wystarczą, niech przeczyta podziękowania pacyentów, których próbki przytaczamy:
Nr 2507. M. Taraszcza (Gub. Kijowska) listopada 15 r. 1874.
Sztummer!
„Bardzo proszę WPana, po odebraniu tego listu, przysłać mnie Czekolady Retabliers. Już trze-