Strona:Bon mot. Dowcip francuski w panoramie wieków.pdf/16

Ta strona została skorygowana.

Piron oślepł na starość i spacerował kiedyś w ogrodzie tuileryjskim, oprowadzany przez swą siostrzenicę. Wszyscy się śmieli; przyczyną śmiechu był nieporządek w tualecie poety. Siostrzenica spostrzega to po chwili i mówi: „Wuju, wszyscy na nas patrzą; niech wuj schowa... tę swoją historję“. „Ach, moje dziecko — odparł Piron — ta historja już oddawna stała się legendą“.

We Francji przyjaźnię się z wszystkimi; w Anglji z nikim; we Włoszech wszystkich komplementuję; a w Niemczech piję ze wszystkimi.

Montesquieu.

Pewnego florentyjczyka pojmano, kiedy czynił obrzydliwie z kozą. Skazano go na stos natychmiast. „Ach, panowie, wołał płacząc biedaczek, wysłuchajcie mnie; nie czyniłem tego przez złość, ale chciałem mieć monstrum, aby pokazywaniem go zarabiać na życie“.

Piron.

La Fontaine powiadał o potępionych: „Pochlebiam sobie, że potępieńcy wreszcie przyzwyczajają się do płomieni wieczystych i w końcu czują się w nich jak ryba w wodzie“.

Pan O... znany z powodzenia w świecie, powiadał, że co mu najbardziej pomagało w karjerze, to umiejętność w razie potrzeby przespania się z kobietą czterdziestoletnią i wysłuchania starca osiemdziesięcioleniego.

Chamfort.

Wielka to przewaga — nic nigdy nie zrobić. Ale nie należy tego nadużywać.

Rivarol.