Strona:Bon mot. Dowcip francuski w panoramie wieków.pdf/26

Ta strona została skorygowana.

Powiadano pannie Arnould: „Pani dają pięćdziesiąt lat“. — „Dają? może, ale ja nie przyjmuję“.

Kokietki — to jak chorągiewki na dachu. Przestają się kręcić, kiedy zardzewieją.

Sophie Arnould.

„Sprawiedliwy grzeszy siedem razy dziennie“ — powiedział Jezuita. „Ojcze kochany — odparła pewna dama — mało jest już teraz takich sprawiedliwych!“

Ktoś pytał panią de Staël, czy będzie szczerą w swych pamiętnikach i czy opowie również o swoich miłostkach. — „Ależ to nie będzie portret, tylko popiersie“ — odparła pani Staël.

„Proszę pani, on przecie w wodęby skoczył za panią.“ — „Ale ja się nigdy nie topię, a zawsze się nudzę.“

Pani de Motmorin powiadała do syna: „Wchodzisz więc teraz w świat; mogę ci dać jedną tylko radę: kochaj się we wszystkich kobietach.“

Pani de Brionne miała stosunek miłosny z kardynałem de Rohan. Kiedy zerwała z nim dla księcia de Choiseul, odbyła się między nimi gwałtowna scena i hrabina zagroziła kardynałowi, że go każe wyrzucić przez okno. „I owszem powiedział kardynał — mogę raz zejść tą drogą, którą tak często wchodziłem.“

Pani de Staël, bardzo brzydka, miała piękne ramiona, które lubiła obnażać, powiadając: „Cóż robić?