Pani du Deffant, mówiąc o kolacji powiedziała: „To przecież jeden z czterech ostatecznych celów człowieka; zapomniałam jakie są tamte.“
Fortenelle lubił bardzo szparagi z oliwą; jego przyjaciel ksiądz Terrasson wolał je z masłem. Kiedyś zaprosił Terrassona na obiad i powiedział, że poświęcił połowę swoich szparagów, które kazał podać na maśle. Podczas obiadu ksiądz pada rażony atakiem apoplektycznym i umiera. Fontenelle zrywa się od stołu i woła: „Wszystkie na oliwie! Wszystkie na oliwie!“
Ksiądz Morellet powiadał: „Do indyczki z truflami potrzeba być zawsze we dwoje, inaczej nigdy nie robię. Dzisiaj będzie właśnie indyczka z truflami; będziemy we dwoje: ja i indyczka.
Montmaur jadł kiedyś obiad w hałaśliwem towarzystwie: „Ciszej panowie, zawołał, bo nie wiadomo, co się je!“
Opowiadano mi wczoraj o pewnym komedjancie, który się chciał ożenić, mimo, iż miał pewną chorobę. Jeden z kolegów powiedział mu: „Bój się Boga, poczekaj aż wyzdrowiejesz! Zgubisz nas wszystkich.“
Co pan robi? — spytała Sopbie Arnould Gautier Bernarda. — Rozmawiam sam ze sobą. Ostrożnie! pan mówi z pochlebcą!
Sophie Arnould powiedziała po pierwszem przedstawieniu „Wesela Figara:“