Omówiliśmy istotę kwestji, oraz streściliśmy argumenty tych, którzy domagają się zmiany obecnego stanu ustaw w traktowaniu przerwania ciąży; mamy obecnie przedstawić stanowisko naszej komisji kodyfikacyjnej, przygotowującej projekt kodeksu karnego. Mam w ręku materjał drukowany, oraz informacje, których mi udzielili osobiście członkowie komisji, b. prezes Sądu Najwyższego p. Mogilnicki, prof. Makowski i prof. Rappaport. Z tego materjału, zwłaszcza oświetlonego ustnym komentarzem, można sobie wytworzyć pojęcie o ewolucji, jaką kwestja ta przechodziła w łonie komisji kodyfikacyjnej. Oby płód, jaki niebawem wyda to szacowne łono, nie był poroniony...
Bo, gdyby sądzić jedynie z materjału dostępnego w druku, wrażenie prac komisji w tym przedmiocie byłoby niezmiernie przykre. Zważmy tylko. Polska znajduje się obecnie pod względem kodyfikacji w specjalnem położeniu. Zwykle prawa dziedziczy się z dobrodziejstwem inwentarza, prawa zaś odziedziczone mają twarde życie, nie łatwo jest usuwać je i zmieniać, zwłaszcza gdy taka zmiana łączy się z naruszeniem obyczajowych zabobonów. To też pokolenia całe żyją