Dlatego też to przygotowanie, urobienie opinji, jakie pan przedsięwziął, uważam za bardzo pożyteczne.
Natomiast ten nawrót do policyjnego państwa, jaki widzimy we Włoszech, to aby policjant miał prawo mieszać się do alkowy i do sposobu w jaki ktoś żyje z żoną, wydaje mi się ohydne. Jest to sprowadzenie człowieka do roli repreduktora, a kobiety do roli samicy.
Oto kilka zdań prawników. Jakże dalekie są — nieprawdaż? — od apodyktycznego rozstrzygania sprawy przez projekt Kodeksu, który nic nie umiał powiedzieć w tej kwestji poza hojnem dawkowaniem lat więzienia. Oto przykład, jak ta ankieta była potrzebna i jak pilna. Będziemy ją też prowadzili dalej; zarazem będziemy wdzięczni tym, którzy sami pragnęliby na nasze ręce przesyłać odpowiedzi.