Strona:Bracia Grimm - Baśnie (Londyński).djvu/149

Ta strona została uwierzytelniona.

Teraz kogucik został sam z kurką, wykopał jej grób, ułożył ją w nim, potem usypał mogiłkę, siadł na niej i martwił się tak długo, aż i sam umarł.
I tak wszystko powymierało.