Strona:Bracia Grimm - Baśnie (Londyński).djvu/18

Ta strona została uwierzytelniona.

kubła, piły wodę dziubkami i podnosiły łebki do góry, jak to ptaki piją, a i pstrokata krowa wciągnęła w siebie łyk potężny.
Po nakarmieniu zwierząt, dziewczyna usiadła do stołu i zjadła to, co jej stary zostawił.
Niebawem kogucik i kurka, wtuliły łebki pomiędzy skrzydełka, a pstrokata krowa mrużyła tylko ślepie.
Wtedy dziewczyna spytała:
— Czy my nie pójdziemy spać?

Kogutku, kurko,
Krowo, kochanie,
Co odpowiecie,
Na to pytanie?