Strona:Bracia Grimm - Baśnie (Londyński).djvu/35

Ta strona została uwierzytelniona.

UBOGI    BOGATY

Dawnemi czasy, gdy Pan Jezus sam jeszcze przechadzał się między ludźmi, zdarzyło się, że pewnego razu uczuł nadzwyczajne znużenie i noc go zaskoczyła, zanim zdążył dojść do gospody.
Ale oto spostrzega po drodze dwa domy, jeden nawprost drugiego, jeden duży i piękny, drugi mały i wyglądający bardzo ubogo.
Pierwszy był własnością bogacza, a drugi biedaka. I Pan Jezus pomyślał sobie:
„Bogatemu nie będę ciężarem, więc zanocuję u niego.“
Bogacz, gdy usłyszał stuknięcie do drzwi, otworzył okno i zapytał wędrowca, czego chce.
Pan Jezus odpowiedział:
— Proszę tylko o nocleg.
Bogacz zmierzył przybysza od stóp