Ta strona została uwierzytelniona.
— 11 —
dlatego, że jesteś taką mądrą Elżbieto, to się z tobą ożenię.
To mi wystarcza do tego, aby mieć ład w domu, tyle rozsądku w żonie, jak na gospodynię jest dostateczne.
Podał jej rękę na znak, że się z nią ożeni i w parę tygodni potem odbyło się huczne wesele, na którem bawiono się bardzo długo i wiele mówiono o dużym rozsądku Elżbiety.
W jakiś czas później, gdy Elżbieta zamieszkała ze swoim mężem i urządziła już gospodarstwo, rzekł Jan pewnego ranka:
— Żono, muszę iść do roboty, aby zarobić trochę pieniędzy, ty zaś idź na nasze pole i zetnij sierpem zboże, abyśmy mieli ziarno.
Zaniesiesz je po wymłóceniu do młyna i będzie mąka na chleb.
— Dobrze, mój kochany, — odpowie-