Ta strona została uwierzytelniona.
— 15 —
Po odsłonięciu koszyka, znaleziono leżące wśród kwiatów i paproci dwie prześliczne bransoletki ze złota, z ciemno-różowemi rubinami w kształcie malin, z wyrytym napisem: „Dla Tereni i Adelci“.
Koło bransoletek leżała spinka do krawatu z brylantową główką przedstawiająca robaczka, z napisem — Julku, nie zabijaj nigdy bezbronnego!
Nie zapomniał król malin i o najstarszej z rodzeństwa.
Kiedy poszła do kuchni, znalazła tam stojących dwanaście koszyków ze świeżutkiemi malinami.
Smażono konfitury, robiono soki przez całe tygodnie i wysławiano wdzięczne serce robaczka.
A Julek? Czy był kiedy okrutny dla stworzeń? Nigdy!
Jako młody chłopak zapisał się do ligi litości dla stworzeń i był najgorliwszym opiekunem małych i dużych stworzeń.