Ta strona została uwierzytelniona.
— 13 —
— O! ja nieszczęśliwy! — wykrzyknął strapiony woźnica.
— Nie ostatnie to twoje nieszczęście! — zawołał wróbel — musisz mieć karę za twą zbrodnię!
I umknął od rozłoszczonego woźnicy, poczem zaczął znów szybować nad głową trzeciego konia, aż drąg dla niego przeznaczony padł z całą siłą na głowę szkapy i rozbił jej czaszkę.
— Nieszczęsny ja człowiek! — zawołał z rozpaczą woźnica.
— Nie ostatnie to twoje nieszczęście! — szydził wróbel — to zamało nieszczęść za śmierć mego biednego przyjaciela!
Szedł smutnie woźnica, rozmyślając co pocznie.
Ani konia, ani wina, wszystko stracone? I to z powodu marnego psa przejechanego przez jego wóz i nędznego wróbla mszczącego się za przyjaciela.