Ta strona została uwierzytelniona.
— 12 —
Potem zwróciła się ku lasom, polom i łąkom, wołając:
— A wy również nie poruszajcie się i nie rośnijcie! Kwiaty, drzewa i zioła niech ani na cal jeden nie podrosną, a ptaki niech się w swym biegu wstrzymają!
Tak chcę! Tak niech się stanie! i znikła...
Na te słowa zaklęcia naraz wszystko zamarło i wstrzymało się w swym biegu.
Król i królowa, wracający z sąsiedztwa stanęli, ruch w kuchni ustał. Kuchcik stanął z ręką podniesioną do uderzenia niesfornego pomocnika, kucharka z łyżką stanęła przed kominem i jakby zastygła, drób biegający po podwórzu stanął bez ruchu, konie, krowy, wszystko usnęło a nawet liść drzewa nie zaszumiał, wiatr nie powiał, a żaden kwiatek nie poruszył się od wiewu.