Ta strona została uwierzytelniona.
Scena XV.
PIOTR, ICEK (po chwili.)
PIOTR (radośnie.)
Sto djabłów! ta ostatnia scena WALERY (z za drzwi.)
Co mówisz?!... PIOTR.
Już cena (wchodzi Icek. Piotr do Walerego przez drzwi.)
Sza! żyd — kania!... ICEK (rozpaczliwie.)
Gwałt! na co takich glupstwów? na co umierania? PIOTR (n. s.)
Djabli żyda przynieśli!... ICEK (do Piotra.)
Ty, ty biedny sługa — (głosy na ulicy.)
PIOTR.
Słyszysz? — to wielki człowiek był!... ICEK.
Co to na świecie?... PIOTR.
Za ten dług niech cię tylko wypiszą w gazecie — — ICEK.
Nu, co z tego?... PIOTR.
Co? jakto, ty nie wiesz co będzie?... ICEK (biorąc go poufale pod ramię.)
Nu?... PIOTR (tajemniczo.)
Z wdzięczności dostaniesz — arendę!... |