Strona:Bronisław Malinowski - Wierzenia pierwotne i formy ustroju społecznego.pdf/245

Ta strona została przepisana.

podstawie przymusowego charakteru wierzeń (co jest już zupełnie fałszywe!), a więc do wytłómaczenia zjawisk religii wystarczy badać „zjawiska społeczne“, wszelkie zaś tłómaczenia psychologiczne są zbyteczne. Przy genezie religii istotną jest też tylko rola społeczeństwa, rola zaś jednostki w ujęciu Durkheima znowuż całkiem bierna. Pozwala się ona impresyonować od zewnątrz; społeczeństwo narzuca jej swą boskość.
Rozważania w rozdziale II wykazały, jak dalece jest istotne badanie indywidyum i jak zasadniczą jest jego rola przy powstawaniu religii.
Człowiek posiada pewne wrodzone potrzeby religijne, których rola musi być uwzględniona, ząrówno przy genezie religii, jak przy rozważaniu stosunku człowieka do wierzeń, które przyjmuje w gotowej formie od otoczenia. Religia nie jest czemś przymusowem w znaczeniu, jakoby była sztucznie narzuconą z zewnątrz. Charakter jej przymusowości jest społeczny tylko w bardzo ograniczonym stopniu, właściwie zaś polega na tem, że jednostka potrzebuje religii.
Religia nie różni się od żadnej innej formy czynności ludzkich w tem, że człowiek bierze ją w gotowej formie od otoczenia. Wszystkie swe potrzeby jednostka zaspokaja w sposób odpowiadający pewnym formom przyjętym w społeczeństwie, w którem żyje. Ale formy te, jakkolwiek się mogą różnić w szczegółach zależnie od społeczeństwa, w istocie swej muszą ściśle odpowiadać potrzebom jednostki. Konkretne formy religijne rzeczywiście są różne w różnych społeczeństwach, zwłaszcza o ile te społeczeństwa stoją na bardzo nierównych stopniach rozwoju. Zasadnicze jednak rysy religii pozostają zawsze te same, odpowiadają bowiem temu, co w religii jest istotnie ludzkiem, a więc indyw idualnem; tworzą to, czego nie można zrozumieć